Implantologia Bytom

arodowy Fundusz Zdrowia pozwala osobom ubezpieczonym na korzystanie z leczenia stomatologicznego we współpracujących z NFZ gabinetach. Dentysta wykonuje wtedy procedury nieodpłatnie. Niestety, głównym minusem jest mocno zawężony k

Implantologia Bytom Implantologia Bytom

Próchnica, a może konieczność wykonania protezy zębowej? W takich przypadkach trzeba odwiedzić gabinet dentystyczny. Czy lepiej wybrać się do dentysty na NFZ, a może prywatnie? Narodowy Fundusz Zdrowia pozwala osobom ubezpieczonym na korzystanie z leczenia stomatologicznego we współpracujących z NFZ gabinetach. Dentysta wykonuje wtedy procedury nieodpłatnie. Niestety, głównym minusem jest mocno zawężony koszyk świadczeń i niższa jakość stosowanych materiałów. Przykładowo, na NFZ nie można wyleczyć kanałowo tylnych zębów przedtrzonowych i trzonowych. Także nie wykonamy nowocześniejszych protez. Natomiast prywatny stomatolog może zaproponować pacjentom znacznie szerszą gamę usług. Stosowane przez niego nowoczesne narzędzia i materiały także zapewniają lepsze efekty leczenia. Dodatkowym plusem jest brak długich kolejek do skorzystania z usług. Głównym minusem prywatnego leczenia stomatologicznego są koszty. W gabinecie trzeba będzie zostawić od kilkuset do nawet paru tysięcy złotych zależnie od procedury.

Wszyscy dobrze wiemy z czym kojarzy się gabinet dentystyczny. Trzeba tam pójść, zapisać się w kolejkę, potem, gdy wreszcie przyjdzie czas wizyty, usiąść w fotelu (skądinąd wygodnym), poddać się nieprzyjemnemu (mówiąc delikatnie) zabiegowi, a potem jeszcze za to niemało zapłacić. Polska zajmuje niestety wysokie miejsca w rankingach państw europejskich, jeśli chodzi o problemy z uzębieniem. Winą za taki stan rzeczy obarcza się problemy z dostępnością do opieki dentystycznej, ceną wizyty u stomatologa, czy wycofanie gabinetów ze szkół. Przyszły dentysta kształci się pięć lat, potem jest zobowiązany odbyć jeszcze roczny staż, gdzie zarabia około 1000 zł miesięcznie. Przeciętne zarobki dentysty trudno oszacować, gdyż poza pracą na etacie, leczy on jeszcze w prywatnych gabinetach. Szacuje się, że zarabia średnio około 4600 zł. Zarobki te, i to ile za wizytę się płaci, to i tak niewiele, w porównaniu z tym, jak ważne jest zdrowie jamy ustnej. Chore zęby bolą, wyglądają nieestetycznie, a poza tym, mają nawet zły wpływ na zdrowie organów wewnętrznych. Dzieje się tak dlatego, że bakterie namnażające się w chorym zębie wędrują do organów takich jak żołądek, płuca i tam powodują problemy zdrowotne.

30 lat temu w każdej szkole był gabinet dentystyczny i wszystkie dzieci miały dostęp do bezpłatnego leczenia. 12 września 2019 weszła w życie ustawa o obowiązku zapewnienia dzieciom opieki dentystycznej wg. której w każdej placówce powinien być stomatolog, a jeśli nie ma takiej możliwości dyrekcja musi wskazać miejsce, gdzie taki dyżur jest pełniony. Najnowsze badania wykazują, że ok. 90% dzieci w wieku 5-10 lat ma problem z chorobami zębów i dziąseł. Problem jest zatem poważny. Ale czy ustawa może coś zmienić, skoro NFZ od lat przyznaje mniej funduszy na usługi stomatologa? Szkoły nie mają zabezpieczonych funduszy mogących taką opiekę zapewnić. A jeśli nawet w szkołach jest gabinet dentystyczny, to od wielu lat nieużywany. Żaden dentysta nie zechce pracować na przestarzałym sprzęcie, który nie spełnia wymogów i więcej może przynieść szkód niż pożytku. A jeśli nawet szkoły zorganizują dyżury dentystyczne, to pełniący je lekarze zapewnią dzieciom tylko przegląd stanu uzębienia. Leczenie trzeba będzie przeprowadzić i tak gdzie indziej - prywatnie.

Nawet jeśli gabinet dentystyczny przerażał cię dosłownie od zawsze, nie oznacza to jeszcze, że rozwinęła się u ciebie dentofobia. Nie jest ona bowiem zwykłym lękiem. To zaburzenie psychiczne, takie samo jak każda inna fobia, które charakteryzuje się nasilonymi i zintensyfikowanymi objawami oraz często wymaga leczenia. Jak możesz rozpoznać u siebie taką przypadłość? Zwróć po prostu uwagę na swoje myśli, zachowanie i reakcje ciała, gdy następnym razem odwiedzisz dentystę. Objawy w dentofobii nie przypominają bowiem zwykłego strachu. W tej chorobie dentysta staje się dla ciebie kimś na miarę potwora z najstraszniejszych snów, na którego sam widok twoje ciało reaguje tak, jak gdyby zaraz miało stanąć do walki. Oddech przyspiesza. Nieraz jest tak szybki, że dosłownie nie możesz złapać tchu. Serce bije jak szalone, nogi zaczynają drżeć, a ty myślisz wyłącznie o ucieczce. Jeżeli stomatolog doprowadza się do tego rodzaju objawów, możesz stwierdzić, że rzeczywiście cierpisz na dentofobię, czyli poważny lęk przed dentystą.

Czym różni się dentysta od stomatologa? Obydwaj prowadzą gabinet dentystyczny. Dla wielu z nas jest to ta sama osoba, zajmująca się tymi samymi rzeczami. Jednak nie oznaczają one tego samego. Dentysta jest specjalistą od zębów. Stomatolog nie tylko leczy zęby, ale i również błony śluzowe w jamie ustnej, tkanek w jamie ustnej, oraz przyzębia. W niektórych Państwach są to dwa odrębne zawody - i od niedawna tak jest też w Polsce. Różnica również jest w nazwach - dentysta pochodzi od słowa - Dens - co oznacza ząb, a stomatolog - od słowa stoma oznacza usta a logos - nauka. I chociaż przyjęło się, że stomatolog i dentysta nie zajmują się tym samym - często jest to mylne spostrzeżenie. Zarówno stomatolog jak i dentysta badają kondycję jamy ustnej, zębów, tkanek w jamie ustnej oraz dziąseł. Mogą przepisywać nam leki, leczyć nasze zęby. Lekarz może sobie wybrać dodatkową specjalizację, na przykład chirurgię, periodontologię, protetykę stomatologiczną, ortodoncję i tym podobne. Zawód lekarza dentysty i stomatologa nie należy do łatwych i również zdobywanie kwalifikacji może utrudniać chociażby ilość osób, które chcą się dostać na te studia.